sie 01 2002

Był deszcz!


Komentarze: 4

No i proszę bardzo! Dziś nad ranem burza i deszcz aż miło! Ha! I co wy na to? Tylko chyba coś nie do końca mi wyszło, bo jest 10.00 i znow skwar. A miało kurczę być chłodniej... No ale jestem przecież dopiero początkującym indianinem, więc nie można ode mnie żądać zbyt wiele. Hmmm... indianie mają różne takie swoje imiona np. szybka strzała czy milczące drzewo (no milcząca to ja nie mogłabym być). A jak ja mam się nazwać... Może ktoś ma jakiś pomysł? Chętnie skorzystam z podpowiedzi, bo narazie nic nie przychodzi mi do głowy. Szybka ostatnio też nie jestem, bo ta pogoda spowolniła moje ruchy i działam na zwolnionych obrotach.

Chyba czas do pracy. A po pracy do dentystki! Ojojojojoj... znow będzie bolało. Jak ja nie lubię majstrowania przy moich zębach. A już najbardziej nie lubię wielkiej strzykawy i igły włażącej mi aż do mózgu. Brrr...

sheryll : :
01 sierpnia 2002, 16:17
W obecnej sytuacji najbardziej pasuje Ci "Dziurawy kieł"... no cóż, nie martw się. Moje indiańskie imię też nie jest pierwszej jakości. No bo jak można funkcjonować z ksywą "Rozkoszny badyl" ?
01 sierpnia 2002, 12:30
Hmm, tak to jakoś wszystko spadkowo brzmi... ale to nie jest żadna aluzja! Po prostu ciśnienie spada :)
01 sierpnia 2002, 12:29
Lśniąca Kropla. Albo Spadająca Gwiazda. Albo Dźwięczny Deszcz...
01 sierpnia 2002, 11:18
sosnowa igiełka

Dodaj komentarz