wrz 07 2002

dzień dobry, zastałem Jolkę?


Komentarze: 5

Uwielbiam "Seksmisję" mimo, że oglądałam to już dziesiątki razy. Kurczę, można było jednak zrobić zabawny polski film. Te starsze filmy jakoś mi bardziej pasują. "Sami swoi", komedie J.Gruzy... było sie z czego pośmiać, a teraz? Polska kinematografia ma się baaardzo źle. Jak dowiedziałam się, że krecą "Starą Baśń" i główną rolę będzie grał oczywiście Żebrowski, to szlag mnie trafił. Czy w Polsce nie ma innych aktorów? Czy we wszystkich filmach trzeba obsadzać Żebrowskiego, Pazurę i innych "najzdolniejszych"? A poza tym krwiopijca jakiś wypił ze mnie hektolitry krwi i drapię się jak oszała. Muszę go wybić przed nocą, bo obudzę się ... w ogóle się nie obudzę jak wyżłopie ze mnie resztę. Aaa...jeszcze mi się tak przypomniało coś. Jak to nigdy nie można być pewnym człowieka. Któż mógłby przypuszczać, że nasz blogowy wielbiciel wafelków ma takie wielkie serce i tak ładnie potrafi mówić o tym, co się w tym sercu dzieje. No może to nie jest język literacki, ale szczery przynajmniej. Jestem pod wrażeniem sang...

sheryll : :
eleonorrigby .blog
08 września 2002, 00:15
łooooo i jam miłosniczka starych dobrych polskich filmow.i załość mnie bierze kiedy czasem , przez przypadek jakowy nowy oglądne z Pazura i np Linda co tak samo jak np. w "kobiecie samotnej" gra w kazdym innym filmie. " parowkowym skrytozercom mowimy nie!!!!!!!!!!! pozdrawiam Eleonor
08 września 2002, 00:15
łooooooo "to śpiewałem ja , Jaząbek"
K_P
07 września 2002, 23:17
kurde zarzuce sobie chyba seksmisje...ewentualnie rejc ..."na drzwiach jest napisane glupi kaowiec" pozdrawiam :o) i calusow 102
K_P
07 września 2002, 23:17
rejs mialo byc
07 września 2002, 22:12
Język szczery, dlatego nie literacki. Ludzie wyrażali swoje emocje i uczucia już za czasów Flinstonów. Nie trzeba być Mickiewiczem, aby napisać o tym co kotłuje się wewnątrz naszych serc. A tak poza konkursem: Dziękuję.

Dodaj komentarz