dziś jeszcze gorzej!
Komentarze: 10
Wszyscy oszaleli chyba! Co wam z tym Sylwestrem?! Odbiło czy co?! Po jaką cholerę to się tak ekscytować? Przecież jutro będzie całkiem normalny dzień. No, może nie dla wszystkich... Niektórzy pewnie będą mieli bardzo nasilony SDN, czyli Syndrom Dnia Następnego. Pamiętajcie! Na kaca najlepsza jest praca! Hehehe...
Jeśli wczoraj myślałam, że miałam kiepski dzień, to się myliłam. Kiepski, a nawet bardzo wkurwiający, to był dzisiejszy (nawet mimo tego, że się jeszcze nie skończył). Ten cholerny alarm wył jak oszalały i nie mogłam nawet dojechać do mechanika. Ktoś się jednak zlitował i zgodził się mnie poholować kawałek. Oczywiście przy tej okazji pękł zderzak, ale to nic. Najważniejsze, że po wielkich debatach panów mechaników ten cholerny alarm przestał wyć. A przestał, bo go wyciągnęli z bebechami razem. Oczywiście przy okazji spieprzyli centralny, ale... strarty być muszą najwidoczniej. Zapłaciłam 60 zł (dlaczego nie zostałam mechanikiem, który za 10 minut pracy i 2 godziny "intensywnego" myślenia bierze 60 zł? Dodam, że nie potrzebował żadnych części ani innych takich). Nic to! Samochód nie wyje, jeździ i mam spokój na dziś. Jakby tego było mało, to w pracy zamiast świętego spokoju , na który bardzo liczyłam, dostałam gratis 1000 pytań na minutę. Myślałam, że cholera mnie weźmie! Nawet nie chce mi się pisać o tym wszystkim, bo widzę, że na samą myśl zaczynam bić mocniej w klawiaturę, a chciałabym żeby mi jeszcze trochę posłużyła.
Jak mi się zechce to zrobię sałatke owocową, a jak nie to zeżrę owoce takn ormalnie, o! I jak mi się zechce to zrobię sałatkę z tuńczyka, a jak nie to zeżrę go prosto z puszki, o! I będę chlała winko, gapiła się w telewizornię (filmy zamówione, bo program oczywiście do dupy) i narzekała, że sąsiedzi za głośno muzykę puszczają.
Oby 2003 był lepszy niż wszystkie poprzednie!
Wszystkiego dobrego w nowym roku kochana Sheryllciu:) Baw się dobrze i bądź wyrozumiała dla sąsiadów;)
Pozdrawiam
Dodaj komentarz