maj 29 2003

I feel good... lalala...


Komentarze: 5

No dobrze... jutro lecę polować na lodówkę i pralkę i chyba będzie to ostatnie polowanie zakończone sukcesem, bo jak nie...! Otwierają jutro koło mnie nowy sklep z AGD i mają być jakieś promocje fajne czy coś. Może więc upoluję, to co za mną chodzi. Weekend spędzam z A. Nareszcie będzie miał wolne! Nareszcie dwa dni tylko dla nas. Przyda się przed tą bieganiną. A poza tym... we wtorek przyjeżdża rodzinka. No poszaleli! WE WTOREK??!!! Niektórzy to zupełnie nie mają wyczucia chwili. Przecież jasne jest, że przed ślubem jest trochę zamieszania. Jasne jest także, że pracuję i mama też pracuje, więc trzeba nadrobić zaległości, które na pewno przez te kilka dni powstaną. No dla nas jasne, ale widać nie dla wszystkich. Będę więc musiała zabawiać rodzinkę (sztuk trzy) i jeszcze wysłuchiwać głupich pytań w stylu: "Na pewno bardzo się denerwujesz, nie?" No dobijają mnie takie pytania! To tak jakby ktoś stał na krawędzi i gibał się w jedną i drugą stronę, a ktoś "życzliwie" popychałby go w stronę, która nie zwiastuje nic dobrego. Zamiast powiedzieć, że właśnie nie ma czym się stresować, to każdy jest ciekawy jak głęboko popadłam w nerwicę. A ja na złość tym wszystkim okrutnikom wcale się nie denerwuję, o! I wszystkim tak mówię. Mówię, że czuję się fenomenalnie, że nigdy nie byłam tak rozluźniona i odstresowana. Trzeba widzieć ich zawiedzione miny! HA!

sheryll : :
Kicia
30 maja 2003, 14:37
Sheryll - jak to jest, że mamy tak podobne "życiorysy"
30 maja 2003, 08:14
Ja, zanim znalazłam na palcu pierścionek, czekałam 6 lat, więc nie ma co się martwić!
Kicia
30 maja 2003, 06:58
No i tak trzymać, ja też się nie denerwuję.
kasia
29 maja 2003, 23:41
czytam i denerwuje sie...nie mam jeszcze pierscionka na palcu,a uplynelo 3 latka...wszyscy pytaja kiedy ,a ja nie mam odwagi...planujemy slub koscielny w Polsce juz rok bo rodzinka by nie wybaczyla...nie wiem jak ta ceremonie mamy zaplanowac bo i tu duzo znajomych czeka na ta uroczystosc...
K_P (hehehe)
29 maja 2003, 20:26
Na pewno bardzo sie denerwujesz, nie?

Dodaj komentarz