ignorancja i stereotypy
Komentarze: 6
Dwa słowa o ignorancji, niewiedzy i stereotypach. Rebelka mnie natchnęła swoją notką. Wkurzające jest to, że jeśli ludzie nie wiedzą czegoś na jakiś temat to sobie to dopiszą i domalują po swojemu. Ktoś leży na chodniku? Pijany albo naćpany! Dziewczyna mdleje? W ciąży! Ktoś płacze i krzyczy bez powodu? Histeryk! Ktoś jest nerwowy, cierpi na bezsenność itd.? Wymyśla nieistniejące problemy! Przykłądów możnaby mnożyć w nieskończoność. Na wszystko znajdzie się łatka, którą można przypiąć. Nikomu nie wpadnie nawet do głowy, że ktoś kto na ulicy coś sobie wstrzykuje może być cukrzykiem, który właśnie musi podac insulinę, że człowiek leżący na ulicy może miał zawał, albo zasłabł, a nie odpoczywa po libacji alkoholowej... Nikogo to nie obchodzi. Społeczna znieczulica! Ludzie nawet nie próbują zrozumieć, dowiedzieć się czegokolwiek... Wszelkie poradniki medyczne, encyklopedie zdrowia są tylo dla lekarzy w ich mniemaniu. Lepiej pogapić się w telewizor, a jak mówią o chorobach i cierpieniu, przełączyć na inny kanał, albo cieszyć się, że to nie ich spotkało. Nóż się w kieszeni otwiera jak widzę taki szepczący tłumek, gdy coś się stanie. Do zdarzenia dorabiana jest cała historia i jak już delikwenta zabiera pogotowie, to wszyscy doskonale "wiedzą" kto, gdzie, z kim i dlaczego. Dlatego ja nie ogłaszałam wszem i wobec swoich dolegliwości. Byłam pewna, że niewielu zrozumie. Ci natomiast, którzy są do tego zdolni, wiedzą. I wystarczy...
Kinga:)
O!:)))
Dodaj komentarz