lip 10 2002

niestety....


Komentarze: 7

No i wbrew wszelkim znakom na niebie i ziemi... udało się!!! Mówcie do mnie pani magister (hi hi). Jestem bezgranicznie szczęśliwa, że to już koniec tego wszystkiego. Koniec stresów związanych z wkuwaniem tysiąca nieprzydatnych w życiu rzeczy, koniec humorów profesorów, koniec nerwówki, koniec wyrzutów sumienia, że siedzę przed kompem zamiast się uczyć. Mogę już więc mówić, że mam wyższe wykształcenie!!!

sheryll : :
10 lipca 2002, 00:00
pani mgr miło mi panią poznać:)a znaki na niebie i ziemi wskazywały na to niezbicie,wiem bo jestem ,...wróżką:)
10 lipca 2002, 00:00
jeeeeee, nio nareszcie masz wolne wakacje...i poznasz co to nuda!!! ;)))
10 lipca 2002, 00:00
Szczerze gratuluje.
10 lipca 2002, 00:00
Wolne wakacje??? Jakie wakacje??? Ja już pracuję i nie miewam wolnych wakcji od...3 lat..chyba...nie no bylam w ubieglym roku nad morzem, ale to nie były całe wolne wakacje...
10 lipca 2002, 00:00
Moje gratulacje, wierzylam ze dasz rade i nie pomylilam sie widac:))) czy tzn. ze teraz mamy cie tytulowac juz caly czas "pani magister"? :)))
10 lipca 2002, 00:00
Ha ha! Wiedziałem, że mój specjalny taniec podziała, chociaż szczerze żałuję, że wykonałem go nago na placu konstytucji kończąc efektownym samopodpaleniem. Najważniejsze, że zdałaś.
10 lipca 2002, 00:00
moje gratulacje pani mgr hihihihi buziaczki milego leniuchowania

Dodaj komentarz