odmrożona d..a
Komentarze: 4
Mało co sobie dzisiaj dupki nie odmroziłam! A mama mówiła żeby ciepłe majtki zakładać... A ja głupia nie posłuchałam i myślałam, że już po mnie. Leciałam do pracy i nie wiedziałam, czy dolecę. Wpadłam na genialny pomysł żeby zachodzić co kilkanaście metrów do sklepów. A więc zagrzałam się trochę i leciałam dalej. Cóż za przebiegłość! No i jak tak zachodziłam do tych sklepów i patrzyłam na te świateczne wystawy, to pomyślałam sobie, że czas na świateczne zakupy i jadę jutro do B. na tzw. obłażenie sklepów. Tym razem jednak zaopatrzę się w odpowiednią bieliznę i rajstopki jakieś czy co. Może nawet sobie piękne buciki kupię... No ale przeważnie to będę polować na prezenty. Uwielbiam polowanie na prezenty, kocham te wszystkie kolorowe opakowania, mikołajki, gwiazdki i inne duperele. Uwielbiam świąteczne promocje w stylu: dwa w cenie jednego, albo trzy w cenie czterech (hihi). Będe więc jutro polować! Już budzi się we mnie instynkt zdobywcy...
Aaaa... i mały apel: WOMEN! ANI MI SIĘ WAŻ KASOWAĆ BLOGA!
Dodaj komentarz