wrz 11 2002

po prostu środa


Komentarze: 2

Ależ dziś ziąb przeraźliwy! Po mieszkaniu hula wiatr (kto znów pootwierał okna?!), a ja wyciągnelam z dna szafki ciepłą bluzę. Dziś w ramach protestu (tylko nie bardzo wiem jeszcze przeciw czemu) nie wychodzę z domu. Słodkie lenistwo... Od smutnej rocznicy nie da się jednak uciec. Chyba, że siedziałabym w kompletnej ciszy i nie słuchała radia, telewizji... Ja jednak jestem straszliwie uzależniona od tzw. środków masowego przekazu w każdej postaci.

Do godziny zero (czyli dnia wyjazdu) pozostało 4 dni. Jak je wypełnić, żeby nie zerkać wciąż na zegarek i nie myśleć o poniedziałku... Może jakieś propozycje? Tylko proszę wziąć pod uwagę fakt, że jestem w fazie unikania wszelkich prac domowych.

sheryll : :
11 września 2002, 16:30
Książki. Muzyka. Internet. Telewizja. Sport. O rany, ile rzeczy możesz robić!!! ;)
11 września 2002, 15:44
Zastanawiam sie co mialo znaczyc twoje pytanie:) Jezeli pytasz o co czy czytam blogusie innych to potwierdzam. Czytam, ale rzadko kiedy mam jakis madry pomysl na komentarz;-S

Dodaj komentarz