sie 07 2002

retrospekcje


Komentarze: 8

Tak ostatnio zauważyłam, że lubuję się w retrospekcjach. Lubię wracać myślami do szkolnych lat. N@ncy powiedziała, że to niemożliwe tęsknić za szkołą, a mnie to ostatnio tak bardzo napada. Widzę te wszystkie promocje na zeszyty, książki, długopisy i ołówki i aż mi żal pośladki ściska, że mi już one nie potrzebne. No ale w przypływie wspomnień kupiłam sobie niedawno trochę pięknych zeszystów. Oj, kiedyś nie były takie piękne! Kurczę, wiele bym oddała za to, żeby znów móc pójść do liceum. Ależ tam było fajniusio... I pomyśleć, że namiętnie biegałąm na kółko teatralne i nawet grałam kilka małych rólek. I kto by przypuszczał, że taka miłośniczka teatru zostanie ekonomistą - umysłem niezwykle ścisłym? Ja właściwie w szkole to byłam taka..nijaka, bo z jednej strony humanistka - kochałam polski, ale nie znosiłam historii, a z drugiej strony pasjami rozwiązywałam zadania z matmy, a na fizykę patrzeć nie mogłam. I kto mnie określi? Umysł ścisły, czy humanistyczny? Mocno pogmatwany raczej. Przeważyło jednak na jedną szalę... I brakuje mi jeszcze tych szalonych wycieczek szkolnych. Ech, ale się wtedy działo! Chyba sobie zaraz wyciągnę zdjęcia i popatrzę jaka byłam maksymalnie szczęśliwa. Szkoda tylko, że nie zdawałam sobie z tego sprawy. A właściwie... nawet gdybym to wiedziała, to co mogłam zrobić? Czasu przecież nie mogłam zatrzymać....

sheryll : :
MF
09 sierpnia 2002, 01:39
Pozwólcie, że i ja wtrące swoje trzy grosze. Więc u mnie było tak, że po maturze, która zdałam rok temu, nie dostałam sie na studia. Nie wiedzialam za bardzo co z sobą zrobić. Poszłam do studium dziennikarskiego. Szkoła prywatna, a jak w szkolach prywatnych jest to każdy pewnie wie, a jeśli nie wie to łatwo może się domyśleć. Wiele szumu o nic. Błogie lenistwo i lizanie tyłka lecz nie uczniów nauczycielom a właśnie odwrotnie. Pozatym robiłam co kochałam najbardziej wiec nie sprawaialo mi to problemu. TO była nauka w systemie zaocznym.Nie możecie sobie nawt wyobrazic jak podle sie czulam. Jak bardzo brakowało mi nauki tej prawdziwej. Rycia. cholernego dziobania;o)). Sama siebie poznać nie mogłam. Dopiero przez ten rok zrozumiałam, że potrzebuję nauki jak tlenu. Na szczescie teraz dostałam sie na studia i to takie ktore bede wymagac ode mnie wiele. Jestem najszczesliwsza osoba pod sloncem w tym wzgledzie. Dopiero teraz szanuje szkole i nauke. Pozdrawiam:o))
Virginia
08 sierpnia 2002, 12:40
Chyba zacznę bardziej sznować czas spędzany w szkole... ( choć pewnie nie bedzie to zawsze łatwe i przyjemne.. :) ) Pozdrawiam Sheryll!!!
08 sierpnia 2002, 10:21
Aaa..Mysza, książkę czytałam, ale wiesz, myślę, że wielu rzeczy po prostu już nigdy w nas nie będzie, bo decydują o tym również warunki w jakich żyjemy, ludzie, którzy nas otaczają. Już nigdy nie będzie tak, jak było.
08 sierpnia 2002, 10:19
No wierzę floyd, że nie tęsknisz, skoro masz tak ubogi zasób słownictwa i umiesz tylko wulgaryzować... jak ktoś jest na tyle głupi, że nie rozumie, że to czego się nauczymy zostaje nam na wiele lat, że od tego zależy nasze przyszłe życie, że od jakości czasu spędzonego w szkole zależy bardzo wiele... to myśli własnie tak jak Ty floyd. Sang, narazie na szczęście nie musiałam poznawać uroków tej wspaniałej instytucji, ale mógłbyś na przykład do pracy za mnie pochodzić. Chętnie się zamienię.
08 sierpnia 2002, 00:19
pewnie lizałaś dupe nauczycielom bo ja za budą nie tęsknie
MYSZA
08 sierpnia 2002, 00:18
Wydaje mi sie , że nie tęsknisz za szkołą tylko za młodzieńczymi marzeniami a przede wszystkim za dążeniem do nich. Nie zagłuszaj głosu swego serca bo ono i tak nie da sie zagłuszyć. Jeśli tego jeszcze nie robiłaś przeczytaj ,,Weronika postanawia umrzeć,, Paulo Coelho To tylko pozornie smutna książka myślę, że pomoże ci odnaleść to co zgubiłaś.
07 sierpnia 2002, 23:11
Jak chcesz to idź za mnie do liceum, a ja będę łaził za Ciebie do pośredniaka.
*ZOZI*
07 sierpnia 2002, 22:15
PUK PUK... ZGADNIJ KTO TO? :P..... TAAAA TO NIESYTETY JAAAA JA TAM SZKOŁY NIE LUBIE I CHYBA NIE BEDE ZA NIA TĘSKNIĆ.... JESLI DOZYJE JEJ KONCA ;) TRZYMAJ SIE CMOKASY WILGAŚNE!

Dodaj komentarz