kwi 25 2003

z nudów...


Komentarze: 10

Z nudów można robić dużo różnych rzeczy... Ja na przykład z nudów obejrzałam kilka nowych blogów. I oczywiście mocno żałuję. Zastanawiam się w jakim celu ktoś siada przed komputerem i pisze takie pierdoły. No ale z nudów można robić różne rzeczy... Ale żeby AŻ tak się nudzić?! W pewnym momencie te bazgroły przestają być śmieszne, a zaczynają być żałosne. Czy człowiek, który ma lat "naście" naprawdę może być tak pusty i nie mieć kompletnie nic do powiedzenia? Albo się zestarzałam, albo świat zdurniał, bo ja już nic nie kapuję...

Acha, i dziś jest już wymarzony piątek jakby ktoś nie zauważył. 

sheryll : :
26 kwietnia 2003, 12:38
A ja popieram komentarz skurwysynka
26 kwietnia 2003, 12:24
O cichy_no_war napisał tak ambitny komentarz, że nie pozostaje mi nic innego, jak tylko sie z nim zgodzić ;)
skurwysynek
26 kwietnia 2003, 02:26
nauczajcie dzieci, a może kiedys siebie w nich odnajdziecie.
26 kwietnia 2003, 01:51
kazdy pisze na tyle na ile pozwala mu inteligencja i wrazliwosc. niestety swiat schodzi na psy. nie mowie ze moje wpisy sa jakies boskie, czy wysoce intelektualne bo napewno nie sa na takim poziomie na jakim sam bym je chetnie widzial gdybym tylko mial wiecej czasu ale rozumiem Cie. z drugiej strony niestety mamy demokracje i nierozerwalnie zwiazana z nia wolnosc slowa wiec... trzeba byc tolerancyjnym dla innych albo ich ignorowac. pozdrawiam.
K_P krotko i zajebiscie (z jakie
25 kwietnia 2003, 23:45
Popieram. (Sheryll, to chyba oczywiste. Bo takie zescie w chuj dlugie te komentarze napisali/ly, ze nie przeczytalam)
25 kwietnia 2003, 23:40
nie mówię że nie masz racji.. bo napewno masz, ale czasem bardziej mi szkoda tych dzieci, niż chce mi się z nich śmiać. ale może rzeczywiście dzięki temu że ktoś im teraz uświadomi ich błędy kiedyś się zmienią i będą lepsze..
25 kwietnia 2003, 23:09
No teoretycznie... ale są przecież w życiu jakieś stałe rzeczy, uznawane powszechnie za nieważne, głupie i żałosne. Ja już nawet nie mówię o tym, że ktoś opisuje swoje traumatyczne przeżycia ze szkoły, ale o takim chrzanieniu bez ładu i składu, którego pojąć nie można, bo nawet nie jest napisane po polsku (bo słownika przy komputerze użyć to przecież grzech!)
25 kwietnia 2003, 23:05
dla niektórych te niepoważne sprawy są bardzo poważne.. przecież nikt nie jest winny temu, że urodził się głupszy, inny, czy jakiś tam jeszcze.. ja śmieję się z rzeczy, które dla mnie są żałosne, ale dla kogoś innego to co ja piszę może być właśnie żałosne.
wymarzony piątek.. ja marzę o lipcu..
25 kwietnia 2003, 22:56
No to po co zajmować przestrzeń niepoważnymi sprawami? Po co to wszystko?
A.
25 kwietnia 2003, 22:45
w sumie masz racje.. ale moze niktorzy nie traktuja blogów powaznie i piszą na nich pierdoły (tak jak np ja).. ale fakt faktem... niektore te pierdoly sa żalosne

Dodaj komentarz