gru 03 2002

zakręcona


Komentarze: 7

Dziwne... czuję sie jakbym wypiła przynajmniej flaszkę jakiegoś szlachetnego trunku, a przecież nic dziś nie piłam. Kręci mi się w głowie jak na karuzeli. Co za cholera? Do pracy nie idę, bo mogłabym nie trafić z tą karuzelą w głowie. No a na 16 jestem umówiona z kamerzystą w sprawie wesela. Może przejdzie...

Kotka, wcale ale to wcale nie musiałam się trzymać krzesła! Chociaż te zawroty głowy... może to do tego? hehe...

sheryll : :
K_P
03 grudnia 2002, 17:57
Moja biedna... A serce przepiekne
03 grudnia 2002, 14:52
Kotka, Ty to masz poczucie humoru. Żadnego dzidziusia nie będzie! Przynajmniej narazie. Nażarłam się znów czegoś i to zatrucie.
K_P
03 grudnia 2002, 13:10
Jak bedzie wrzeszczal to bedziemy sie zmieniac przy lozeczku. Ale przewijal bedzie Alter, hyhyhy.
03 grudnia 2002, 13:08
oczywiscie nie szra tylko szara :o)))) , zawsze mowilam ze jestem krolowa literowek :o)))
03 grudnia 2002, 13:07
Dzidzius? Gdzie dzisius? Hihihi, ale bedzie wrzeszczalo po nocach :o))). A zawroty glowy sa lepsze niz szra , codziennosc . :o))Pozdrawiam
K_P
03 grudnia 2002, 12:50
Ja wiem, ja wiem! W ciazy jestes! Bedzie dzidzius! Dasz sie pobawic?
a_e
03 grudnia 2002, 11:04
....hmmm.może i od Tego ;)

Dodaj komentarz