zbyt wcześnie jak dla mnie
Komentarze: 1
Wstałam o jakiejś dzikiej godzinie (8.30), bo muszę iść do pracy. Kiedy ten urlop???? Tak bardzo chciałabym spać sobie długo, a potem spacerować się nad wzburzonym morzem... Pięknie będzie...
MF to bardzo, bardzo, bardzo milusia, fajniusia i w ogóle wszystkie bardzo kobitka. To tak tylko a propos wczorajszych pogaduszek. Tak jakoś czułam pokrewną duszę po drugiej stronie monitora. Czasem o wiele łatwiej jest o pewnych rzeczach stukać w klawisze niż mówić. Mi było łatwiej, ona słuchała (czy raczej czytała) i bardzo ciepło pocieszała. Dzięki Mint...
No dobrze...czas popracować!
Dodaj komentarz