Archiwum 14 grudnia 2002


gru 14 2002 wypracowanie i przemyślenia
Komentarze: 3

Przy okazji pisania wypracowania dla pewnego leniwca na temat buntu, miałam chwilkę na zastanowienie się. Dawno nie pisałam takich szkolnych rzeczy. Chyba nigdy nie zdawałam sobie sprawy z powtarzalności tego wszystkiego. Cóż jeszcze można powiedzieć o romantykach? Co nie zostało powiedziane? Co jeszcze zostało do powiedzenie o mitach? Pokolenia całe rozebrały to wszystko na czynniki pierwsze. Jakieś takie ciasne te ramki są dla indywidualistów. Nijak nie da się każdego upchnąć w te same ramy. Zawsze coś wystaje, coś nie pasuje. Ludzie się buntują. A ja mam o tym buncie pisać. No nie o tym... mam pisać tak, jak pisałam ja i wielu przede mną. Co autor chciał powiedzieć... czego symbolem jest bohater? co poeta miał na myśli? motyw buntu, miłości, śmierci, wolności, życia, nienawiści, rozstania* (*niepotrzebne skreślić) w literaturze na przykładzie wybranych bohaterów... ile jeszcze wypracowań i mądrości powstanie? Zgrzyta mi tu coś. Brakuje swobody, przystosowania do rzeczywistości, jakiejś metamorfozy standardów do współczesności. Ja wiem, że "Słowacki wielkim poetą był", ale nie jestem pewna czy nie trzebaby poświęcić trochę więcej czasu współczesnym. Tylu młodych ludzi czyta fantastykę. Dlaczego nie ma w kanonie lektur fantastycznych? Lem? Ale to już było... przyszli nowi! Jakoś mi się wydaje, że nasz system edukacji nie widzi, że mamy już XXI wiek. Zastygło to wszystko i tak trwa...

sheryll : :