Archiwum 04 maja 2003


maj 04 2003 wredna @
Komentarze: 4

Zapomniałam napisać, że wredna małpa jednak trochę mi krwi napsuła. Dziwne byłoby gdyby było inaczej. Ona chyba po prostu ma taki cel życiowy. No i część wieczoru była mocno nerwowa. Nawet stan wskazujący na spożycie nie przyćmił czujności i nie pozwolił sercu zasnąć. Serce łkało po powrocie do poduszki... Całkiem możliwe, że większość rzeczy sobie wyolbrzymiam i wiele dopowiadam, ale... nic nie poradzę. Już tak mam i wredna małpa działa na mnie bardzo negatywnie. Czyli generalnie od pewnej godziny wieczór zamienił się w mały koszmarek, bo musiałam przez jakiś czas tłumić łzy.

Jutro mam zamiar zakończyć z pozytywnym skutkiem przeprawy kościołowe związane ze ślubem. Grunt to pozytywne nastawienie! Muszę to sobie jutro powtarzać. Może podziała...

sheryll : :
maj 04 2003 odwyk nie podziałał
Komentarze: 4

Adminka zrobiła mi przymusowy odwyk od blogów. Właściwie, to z radością informuję, że terapia okazała się nieskuteczna, bo dorwałam się do blogowiska jak głupi do sera. Nawet syndrom dnia następnego mi nie przeszkodził. Syndrom natomiast jest spowodowany imieninami u M. Trochę za dużo było drinków, co do których nie jestem pewna co w nich było, ale jakoś podejrzanie mocne się zrobiły pod koniec. A moja kochana siostra nie żałuje wzmacniacza do drinków, więc podejrzewam, że było go tam więcej niż "dopełniacza".

Aaaa... i żeby mi nie było, że zapomnieliście! Zerknąć proszę do kalendarza. Czyje to dziś mamy imieniny...

sheryll : :